ŚLUB
Zygmunt Krauze


Gombrowicz w czystej postaci: ironia, groteska i absurd. Powolna deformacja, której być może od razu nie
dostrzegamy. Sprzeczność, którą bezskutecznie próbujemy wytłumaczyć.
„Ślub” to operowa realizacja jednego z najważniejszych dramatów Witolda Gombrowicza, przygotowana na
zamówienie Teatru Wielkiego w Poznaniu. Warstwę muzyczną dzieła stworzył Zygmunt Krauze, jeden z czołowych
polskich kompozytorów przełomu wieków. Lecz – o, ironio! – to on wśród trójki głównych realizatorów jest tym,
który po raz pierwszy współpracuje z poznańską sceną. Za libretto i reżyserię odpowiada Krzysztof Cicheński, od
lat wytrwale eksplorujący teatralne przestrzenie leżące na styku teatru dramatycznego i operowego. Kierownictwo
muzyczne nad premierową prezentacją sprawuje Katarzyna Tomala-Jedynak, mająca w swym repertuarze wiele
współczesnych realizacji. Czy za Henrykiem, głównym bohaterem spektaklu, przyjdzie nam porzucić wszelkie idee,
otrząsnąć ze snu i stwierdzić, że otaczająca nas rzeczywistość to nie senny koszmar?
Świat, w który wkraczają bohaterowie „Ślubu”, jest zniszczony wojną i nie da się go odbudować według dawnych
reguł. Ten kontekst dramatu Gombrowicza zyskuje dziś na znaczeniu, kiedy kolejne konflikty zbrojne toczą się w
Europie i na całym świecie, a widmo kolejnej wielkiej wojny jest szeroko dyskutowane w polityce i mediach. Pustka,
którą nieustannie odczuwa Henryk, nie jest uniwersalnym, egzystencjalnym stanem świadomości – to
doświadczenie człowieka z XX i XXI wieku, uczestniczącego w wojnie, będącego świadkiem, sprawcą lub ofiarą
bestialskich czynów przeciw ludziom i ludzkości. Pytanie, jak z tej pustki, na zgliszczach, odtworzyć świat, jak
zaprowadzić nowy porządek, zadają sobie dziś ci, którzy patrzą z bliska na zniszczone miasta, odgruzowują
pozostałości po budynkach, odnajdują kolejne masowe groby torturowanych dorosłych i dzieci. Henryk robi to po
omacku, z pobudek egoistycznych, dla własnej satysfakcji, ale też i z zemsty za utracone na wojnie lata – powołuje
świat na wzór dawnego, w którym funkcjonował, czuł się bezpiecznie, snuł plany i miał marzenia. Tym samym
sprowadza na swoje „królestwo” te same klęski, z którymi zmaga się ludzkość.
W inscenizacji Krzysztofa Cicheńskiego megalomania, posiadanie władzy i chęć kontroli skupione są niczym w
soczewce, dzięki czemu widzowie uzmysławiają sobie, że krótkowzroczność głównego bohatera jest
charakterystyczna nie tylko dla rządów, dyktatur i pokoleń drugiej połowy XX wieku, ale także dla ruchów
populistycznych czy faszyzujących, które są skazą współczesności. W głównych partiach usłyszymy Michała
Partykę oraz Jana Jakuba Monowida. Prezentacja dzieła odbywa się w roku 120-lecia urodzin i 55. rocznicy
śmierci autora „Ferdydurke”.
„Ślub” doskonale wpisuje się w hasło POKOLENIA, towarzyszące Teatrowi Wielkiemu w Poznaniu w sezonie
24/25: realizacja dzieła łączy artystów różnych pokoleń, scala ich wrażliwość i wiąże w nieuchwytnym ciągu
wzajemnych oddziaływań.

 

Opera na podstawie dramatu Witolda Gombrowicza
Premiera: 22/11/2024, Teatr Wielki, Poznań

Warstwę muzyczną dzieła stworzył Zygmunt Krauze

Występ gościnny Teatru Wielkiego z Poznania

REALIZATORZY
kierownictwo muzyczne: Katarzyna Tomala-Jedynak
reżyseria i libretto: Krzysztof Cicheński
scenografia: Krzysztof Cicheński, Julia Kosek
kostiumy: Julia Kosek
reżyseria światła: Wiktor Kuźma
projekcje: Leszek Stryła
kierownictwo chóru: Mariusz Otto
asystent reżysera: Dominika Babiarz

OBSADA
Henryk: Michał Partyka
Władzio: Piotr Kalina
Mania: Gosha Kowalinska
Ojciec: Łukasz Konieczny
Matka: Monika Mych-Nowicka
Pijak: Jan Jakub Monowid

 

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu
Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego, w ramach programu „Zamówienia kompozytorskie”,
realizowanego przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca”

 

KUP BILET